Zakończenie cyklu „Spotkania z Panią Harmonią”- Dom Pomocy Społecznej w Staniątkach
Przez ostatnich pięć miesięcy w naszym Domu rozbrzmiewała muzyka, która nie tylko wypełniała sale dźwiękiem, lecz przede wszystkim poruszała Mieszkańców i Pracowników, dodawała odwagi, otwierała na kontakt, budowała wspólnotę. Projekt „Spotkania z Panią Harmonią”, realizowany dzięki środkom Funduszu Kultury oraz współpracy z Filharmonią Krakowską im. Karola Szymanowskiego, dobiegł końca 5 grudnia. Finałowe spotkanie stało się jednocześnie świątecznym akcentem zamykającym cały cykl.
Tego dnia muzycy przyjechali do nas z kolędami i pastorałkami. Już pierwsze dźwięki gitar i śpiew Zosi, prowadzącej zajęcia wraz z Panią Urszulą, wywołały na twarzach mieszkańców uśmiechy, które szybko udzieliły się wszystkim obecnym. Mieszkańcy, rozpoznając melodie, automatycznie podśpiewywali, delikatnie kołysali się do rytmu, a cała sala zaczęła żyć jak jeden, muzyczny organizm.
Zajęcia przyniosły także możliwość wspólnego muzykowania. Po rozdaniu tamburynów i grzechotek przez Panią Urszulę mieszkańcy z entuzjazmem włączyli się w tworzenie dźwięków. Dla wielu osób było to przeżycie, które dawało poczucie zaangażowania i realnego udziału w wydarzeniu. Szczególnie poruszający był moment, gdy Zosia, śpiewając pastorałkę, podeszła do pani Stasi i przyłożyła do jej dłoni instrument, który po dotknięciu wydawał delikatne wibracje. Dzięki temu pani Stasia, która z powodu zaawansowanej choroby nie może samodzielnie wziąć instrumentu w dłoń, mogła nie tylko słuchać muzyki, lecz także poczuć ją w sposób dosłowny. Ten subtelny, pełen czułości gest pokazał, jak głęboko muzyka może docierać do człowieka.
Wielkim atutem spotkań była także atmosfera tworzona przez prowadzące. Zosia i Pani Urszula zachwyciły nas naturalnością, spokojem i autentycznym zaangażowaniem. Poprowadziły zajęcia tak, że uczestnicy, siedząc w kręgu, czuli się częścią wydarzenia, nie widzami, lecz współtwórcami. Ich ciepły kontakt z mieszkańcami i umiejętność pracy z osobami w różnym wieku i stanie zdrowia budziły ogromny podziw. Mieszkańcy z miesiąca na miesiąc stawali się coraz odważniejsi. Ci, którzy wcześniej wstydzili się śpiewać lub uczestniczyć w zajęciach, stopniowo otwierali się, chętniej sięgali po instrumenty, częściej rozmawiali o muzyce i dopytywali, kiedy odbędzie się kolejne spotkanie.
Grudniowy finał był dowodem na to, że te pięć miesięcy przyniosło realną, widoczną zmianę w codzienności naszego Domu, muzyka stała się przestrzenią bezpieczeństwa, radości i swobodnego wyrażania siebie.
Swoimi spostrzeżeniami podzieliła się także terapeuta zajęciowy Gosia Gąsłowska, która towarzyszyła mieszkańcom podczas wszystkich spotkań: „Jestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem kunsztu muzyków Filharmonii Krakowskiej. Ich umiejętność pracy z osobami niepełnosprawnymi i seniorami, nawet najbardziej wymagającymi, była niezwykła. Potrafili stworzyć atmosferę pełną czułości i otwartości, w której każdy uczestnik czuł się ważny i zauważony. A uśmiech na twarzach mieszkańców po każdych zajęciach był największą nagrodą.”
Choć tegoroczny cykl dobiegł końca, jego echo wciąż towarzyszy mieszkańcom i pracownikom. Z ogromną nadzieją patrzymy w rok 2026, wierząc, że „Spotkania z Panią Harmonią” jeszcze do nas powrócą, bo to projekt, który nie tylko przynosi radość, lecz realnie zmienia codzienność i buduje wspólnotę.